Lepsza gra, ale... (STS)
08.11.2009.
Ósma kolejka drugiej ligi (gr. IV) siatkówki mężczyzn - 7. listopada - z udziałem skarżyskiego STS-u mogła być przełomowa. Nasi zawodnicy w pojedynku z niedawnym przeciwnikiem barażowym - Wisłoką Strzyżów - byli o krok od pierwszego zwycięstwa w lidze. W hali sportowej, przy ul. Sienkiewicza 34 zobaczyliśmy podopiecznych trenera Urbańskiego w lepszej dyspozycji, choćby w porównaniu do występu sprzed tygodnia.

Mecz trzymał w napięciu, trudno było wyrokować ostateczny wynik.

Zaczęło się pomyślnie dla STS-u. Pierwszy set ułożył się znakomicie dla miejscowych. Grali dobrze, prowadzili paroma punktami i w końcówce odsłony odskoczyli na 6 oczek, wyraźna wygrana STS-u 25:19.
W drugim secie już coś się popsuło. Strzyżowianie nabrali pewności siebie, a gospodarzom "przypomniały" się niechlubne grzechy, błędy w ataku, rozgrywaniu piłki. Tylko Patryk Akali starał się mocno "bić" piłką gości. Niestety to nie wystarczyło, Wisłok doprowadził do remisu w meczu, przegrana w secie STS-u 22:25.

Nadzieja na większą ilość punktów z tego spotkania powróciła w trzecim secie. Młody team ze Skarżyska, znów odważniej przeciwstawił się przyjezdnym, choć walka była wyrównana, piłka za piłkę. Końcówka jednak udana dla STS-u, wygrana 25:23. Skuteczne ataki Marcina Szumielewicza, czy Krystiana Lisowskiego dały efekt. Stan meczu brzmiał 2:1 dla nas! Wystarczyło tylko wygrać czwartego seta i pierwszy triumf stałby się faktem...

A ta odsłona była bardzo dziwna. Wisłok grał dobrze, w pewnym momencie prowadził nawet pięcioma  punktami. Mimo to STS w końcówce zdołał doprowadzić do remisu, ale wtedy górę wzięło cwaniactwo (doświadczenie?) gości, którzy jednak zdołali zwyciężyć w tym secie 23:25. Wtedy na trybunach "zagotowało się", zaczęto kierować niezadowolenie w stronę arbitrów...

Tak więc o wyniku miał decydować tie break. Gra była ostrożna, żaden zespół nie chciał popełnić błędu. Prowadzono wyrównany pojedynek, z lekkim wskazaniem na rywala STS-u. Końcówka bardzo nerwowa, niestety zakończona porażką 13:15.

Podsumowując, szansa na zwycięstwo była. Zadecydowały zarówno błędy indywidualne, jak i wciąż brak jednolitego zespołu. Kibicom zostało marne pocieszenie w postaci tylko jednego punktu z tego siatkarskiego wieczoru. Należy mieć życzenie, że forma STS-u wzrośnie...

A już za tydzień poważny sprawdzian, występ w Krakowie ze studentami z tamtejszej Politechniki.

STS Skarżysko : Wisłok Strzyżów 2:3 (25:19, 22:25, 25:23, 23:25, 13:15)

STS Skarżysko
-Kamienna: Akala, Brodawka, Brojek, Waligóra, Szumielewicz Marcin, Szumielewicz Michał, Szataniak - Krzyształowicz, Lisowski

Wisłok Strzyżów: Podpora, Wilk, Armata, Włodyka, Soja, Krzysiak, Mardoń - Znamirowski, Kaniewski


Wyniki 8. kolejki:
MKS Będzin
3
0
Górnik Siemianowice Śląskie
Karpaty Krosno
2
3
Wanda Kraków
Rafako Racibórz
3
1
Resovia II Rzeszów
Błękitni Ropczyce
2
3
Politechnika Krakowska
STS Skarżysko
2
3
Wisłok Strzyżów

Tabela po 8. kolejkach:
Lp.
Drużyna
Punkty
Sety
Małe punkty
1.
MKS Będzin
20
22:9
726:637 
2.
Wanda Kraków
19
 23:11 754:701
3.
Politechnika Krakowska
18
 22:10 741:665
4.
Rafako Racibórz
14
18:14
636:605
5.
Wisłok Strzyżów
13
18:17
780:787
6.
Karpaty Krosno
12
15:17 714:710
7.
Błękitni Ropczyce
 9
14:18
 664:699
8.
Górnik Siemianowice Śląskie
 9 10:18 606:668
9.
Resovia II Rzeszów
 4  9:21
 562:619
10.
STS Skarżysko-Kamienna
 2  8:24 655:747 

Fotorelacja:





















zdjęcia dzięki uprzejmości portalu tsk24.pl