Upragniona wygrana STS-u. |
04.12.2010. | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Każdy z sympatyków skarżyskich siatkarzy spod szyldu STS, przychodząc tego dnia (4.12) do hali sportowej MCSiR, na mecz z AZS Politechniką Krakowską zadawał sobie na pewno jedno pytanie. Czy podopieczni trenera Andrzeja Urbańskiego wreszcie przełamią się i odniosą zwycięstwo? Po trzech z rzędu rozczarujących weekendach (trzy porażki, bez wygranego seta!), gra naszych siatkarzy podupadła, zanotowali spadek w tabeli.
W tę sobotę odbyła się 9. kolejka II ligi siatkówki (IV grupa), a więc nastąpiło zakończenie pierwszej części rundy zasadniczej. Za tydzień początek rundy rewanżowej, STS wyjeżdza do Krosna, na pojedynek z tamtejszymi Karpatami. Spotkanie było trudne pod względem psychicznym dla skarżyszczan. Właśnie z powodu wcześniej wspomnianego problemu. Chyba też to zdecydowało, że w grze STS-u było widać niepewność, czasem niedokładność, nerwowość.
W pierwszej odsłonie STS zaczął badawczo. Była to próba sił. Ale w zasadzie nasi siatkarza kontrowali grę, czasem pozwolili gościom dojść ich punktowo. Jednak udana końcówka zadecydowała o szczęśliwym finale tego seta.
Podobnie wyglądała druga część meczu, ale w szeregach STS-u można było już wyczuć większą odwagę, zdecydowanie. To chyba były podstawowe czynniki, które dały drugiego wygranego seta. I wtedy wkradło się w poczyniania Kudłacika i spółki niepotrzebne rozprężenie. W trzecim secie to przyjezdni wkroczyli do akcji, choć na początku nic na to nie wskazywało. Nasi zawodnicy zaczęli się nieco gubić, oddali inicjatywę akademikom. W efekcie tę partię gry zakończyli oni na swoją korzyść. Na szczęście nie sprawdziła się siatkarska maksyma mówiąca o tym, że gdy prowadzi się 2:0, a nie wygrywa trzeciego seta, to ulega się 2:3... W czwartym secie siatkarze STS-u wrócili na właściwe tory. Poprawili swą grę, blok, zagrywkę i przyjęcie. To w zupełności wystarczyło, żeby odnieść triumf w tym secie i w całym pojedynku 3:1. Tak więc przerwana została nieszczęsna passa trzech porażek, STS wrócił na pozycję wicelidera. Jednak teraz przed zawodnikami trenera Urbańskiego trudne dwa wyjazdowe mecze. Najpierw do Krosna, a potem do Strzyżowa. Na mecz STS-u we własnej hali zapraszamy dopiero 8 stycznia 2011r., na pojedynek z Błękitnymi Ropczyce. - STS Skarżysko-Kamienna : AZS Politechnika Krakowska 3:1 (25:20, 25:22, 22:25, 25:21)
STS: Akala, Misztal, Kudłacik, Piekarczyk, Migdalski, Marcin Szumielewicz, Maciejewski (libero) oraz Golonka, Brojek, Waligóra
Pozostałe wyniki 9. kolejki:
Tabela po 9. kolejce:
|