STS rewanżuje się Wawelowi Kraków.
29.01.2011.
W pierwszej części sezonu 2010/2011, II ligi (gr. IV) skarżyscy siatkarze w 6. kolejce, dosyć łatwo ulegli w Krakowie tamtejszemu Wawelowi, 3:0. Podobno był to wypadek przy pracy i teraz w Skarżysku podopieczni trenera Andrzeja Urbańskiego mogli wziąć rewanż za tamten mecz.
Okazji nie przepuścili  i w 15. serii meczów STS zwyciężył WKS Wawel AGH Kraków 3:1.

Jednak ponownie gospodarze nie błysnęli formą. Zwycięstwo nie przyszło łatwo. Mecz zaczął się od prowadzenia gości, obie strony popełniały dużo błędów, nie najlepiej funkcjonował blok, zagrywka.
Tutejsi musieli gonić rywala, wynik był korzystniejszy dla "wojskowych". Dopiero w końcówce seta skarżyszczanie obudzili się, przeprowadzili skuteczne akcje i odskoczyli nawet na 4 punkty.

Druga odsłona meczu znów nie zaczęła się pomyślnie dla naszych. Tak samo jak w pierwszym secie goście mieli paropunktową zaliczkę, a STS musiał szukać okazji do doprowadzenia do remisu i osiągnięcia przewagi pod siatką. Ta sztuka udała się, podobnie jak w poprzednim secie. Kibice mogli się cieszyć się z prowadzenia w setach 2:0.

Jednak przyszedł trzeci set i poważny kryzys w szeregach skarżyszczan. Czyżby miał się powtórzyć czarny scenariusz z pojedynków z Błękitnymi Ropczyce i SMS II Spała i pięciosetowa męczarnia? Wszystko na to wskazywało. Wawel osiągnął jeszcze większą przewagę, prowadzili nawet 6-7 punktami. I znowu STS musiał gonić wynik, dojść rywala. Kiedy wydawało się, że skopiują wyczyny z pierwszego i drugiego seta, przyszły proste błędy, rozkojarzenie i końcówka tej części gry już nie zakończyła się sukcesem. Wawel triumfował w trzecim secie do 21.

W czwartym, jak się okazało, ostatnim, secie, gospodarze zagrali już lepiej, ale wciąż nie była to forma pozwalająca zdystansować rywala. Przyjezdni mieli ochotę wywieźć ze Skarżyska jakieś punkty i "skóry" łatwo nie sprzedali. Jednak odważne ataki naszych, odrobina gry kombinacyjnej dała wygraną w secie i w całym meczu 3:1. Cieszą 3 punkty, które póki co pozwalają utrzymać się w grze o czołową czwórkę.

w pozostałych meczach na uwagę zwraca duża ilość niespodzianek. Zdecydowany lider - Wanda Kraków  - uległa w Ropczycach, Błękitnym 2:3, Karpaty u siebie przegrali ze "studentami" z Krakowa, a Czarni Radom na wyjeździe nie sprostali Wisłokowi Strzyżów.

Za tydzień siatkarze STS wyjeżdża właśnie do Krakowa, czeka tam ich potyczka z Wandą. Trzymamy kciuki, zadanie bardzo trudne...
Natomiast kolejny mecz we włanej hali sportowej STS zagra z Czarnymi Radom, mecz ten odbędzie się wcześniej niż planowano początkowo, bo w piątek (11.02. o godz. 17.30).


- STS Skarżysko-Kamienna : WKS Wawel AGH Kraków 3:1 (25:19, 25:22, 21:25, 25:21)

STS: Piekarczyk, Akala, Szumielewicz Michał, Szumielewicz Marcin, Brojek, Migdalski, Maciejewski (libero) oraz Misztal, Waligóra, Lisowski

Pozostałe wyniki 15. kolejki:
  • Błękitni Ropczyce : Wanda Kraków                 3:2 (22:25, 22:25, 25:19, 25:20 )
  • Wisłok Strzyżów : Czarni Radom                    3:0 (26:24, 25:22, 25:16)
  • Karpaty Krosno : AZS Politechnika Krakowska 2:3 (25:23, 27:29, 25:19, 28:30, 13:15)
  • Kęczanin Kęty : SMS II Spała                        3:0 (25:19, 25:18, 25:11)
Tabela po 15. kolejce:

Lp.
Zespół
Punkty
Sety
Małe punkty
1.
Wanda Kraków
39
43-12
1294:1109
2.
Kęczanin Kęty
30
37-24
1385:1308
3.
Karpaty Krosno
27
36-27
1424:1377
4.
STS Skarżysko
27
31-26
1312:1275
5. 
Wisłok Strzyżów
25
30-28
1321:1255
6.
Czarni Radom
23
29-26
1259:1237
7.
AZS Politechnika Krakowska
16
24-33
1243:1304
8.
SMS II Spała
16
23:36
1249:1356
9.
Błękitni Ropczyce
12
19-38
1199:1318
10.
Wawel Kraków
10
17-39
1186:1333