Podium III edycji ALPS znane. (foto) |
05.03.2011. | |
No i stało się. W sobotę, 5 marca 2011r., w hali sportowej Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji przy ul. Sienkiewicza 34, rozegrano ostatnie mecze w III edycji Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej. Wyżej wymieniona jednostka była organizatorem ALPS.
Trwała ona od 20 listopada 2010r., przez 12 weekendów - runda zasadnicza (systemem ligowym) + runda play off. Faza zasadnicza wyłoniła najlepszą czwórkę, która właśnie dzisiaj rozdała między sobą medale i miejsca na poszczególnych stopniach podium. Sympatycy siatkówki mieli okazję zobaczyć w akcji znane doskonale już z wcześniejszych wydań ALPS zespoły, zawodników. Były również nowe twarze, ekipy. Niektórzy zamienili się miejscami i z poziomu "sprawiedliwego" zeszli na parkiet, by walczyć pod siatką o punkty. Było na pewno ciekawie. Przed startem ALPS na pewno upatrywano swoich faworytów do tytułu mistrzowskiego. Jak zwykle można bylo do nich zaliczyć Belfrów, zespól ze Starachowic - Absolwentów. Pozytywnie rozczarował team Salonu Fryzjerskiego "Wioletta", który jako zespół debiutował w rozgrywkach. Mocną obsadą dysponowały drużyny LZS Kierz i TKKF Jastrząb, jednak ta ostatnia w ostatniej kolejce rundy zasadniczej odpadła z rywalizacji i w decydującej fazie ligi zagrała wcześniej wymieniona czwórka.
Mecze rundy play off odbyły się na głównej arenie hali sportowej i trwały do trzech wygranych setów (spotkania w rundzie zasadniczej grano na małych boiskach, pojedynki były trzysetowe).
Dlatego pierwszy mecz zaczął się już o godz. 8.00. Kolejny 90 minut później. Po nich musiał nastąpić odpoczynek, a ok. godz. 11.30 przystąpiono do pojedynku o III miejsce. Kulminacja tej rundy i całęj edycji ALPS zaplanowano na godz. ok. 13.00, czyli starcie o I miejsce. Dzisiejsze mecze obfitowały w zaskajuące nieco rezultaty, stały na wysokim poziomie i jak to bywa w tej części edycji rządzą się swoimi prawami. Podobnie jak przed rokiem zawiedli siatkarze ze Starachowic. Już w swoim pierwszym meczu ulegli świetnie dysponowanej tego dnia ekipie LZS Kierz. W drugim porannym spotkaniu Belfry pokonali "fryzjerów". Poznaliśmy więc już wtedy zestaw finalistów, kto miał zagrać o finał, a kto o 3. miejsce. W starciu na "pocieszenie" zacięty bój stoczyli zawodnicy Salonu Fryzjerskiego "Wioletta" z Absolwentami. Mecz trwał pięć setów, a przed tie breakiem sprawa zwycięzcy była otwarta. Jednak dzięki dobremu ostatniemu setowi to beniaminek ligi zdołał wywalczyć brąz...
Wszyscy czekali na najważniejszy akt w tej edycji ALPS. Finał. Zwycięzca rundy zasadniczej - Belfry - zaczęli mecz spokojnie, ale zdecydowanie, dzięki czemu LZS Kierz uległ w tym secie do 20. Losy spotkania odwróciły się w drugiej odsłonie. Forma wróciła, odważne ataki skutkowały i dały wygraną do 18. Podobnie było w trzeciej części finału. Choć tutaj "pedagodzy" już wysoko postawili poprzeczkę (siatkę?), ale i tak musieli przyjąć z pokorą porażkę, do 22. Najbardziej dramatyczny był czwarty set. Długo trwała walka na przewagi, trzeba było mieć dużą odporność psychiczną, żeby odnieść sukces. Ta sztuka udała się LZS i to oni zdobyli tytuł mistrza III edycji Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej. Gratulujemy, ale w następnej, IV edycji ALPS czeka ich trudniejsze zadanie - obrona tytułu.
Wszyscy uczestnicy rundy play off otrzymali okazałe puchary, medale. Dodatkowo zespoły z miejsc 1-3 dostali nagrody rzeczowe. Wybrano także najlepszego zawodnika tej edycji ALPS - Mariusz Węgłowski (LZS Kierz) - został nagrodzony statuetką. Po zmaganiach na parkiecie zawodnicy udali się na gorący posiłek zaserwowany przez organzatora rozgrywek. Wyniki rundy play off:
zdjęcia dzięki uprzejmości portalu skarnews.pl |