Coraz bliżej zakończenia rundy zasadniczej w Amatorskiej Lidze Piłki Siatkowej. W ostatnią sobotę - 25 lutego - w miejskiej hali sportowej, przy ul. Sienkiewicza 34, rozegrano 10. serię meczów. Proszę jednak pamiętać, że zgodnie z terminarzem, tego dnia wyznaczona była 11. kolejka ALPS, ale dwa tygodnie temu 9. seria meczów nie została rozegrana i odbędzie się ona po zakończeniu obecnej fazy rozgrywek. Tak więc zespoły w tej chwili są po dziesięciu pojedynkach (oprócz oczywiście tych, które już pauzowały).

Tymczasem siatkarzom-amatorom, szykuje się następny odpoczynek od ligi. W najbliższą sobotę, 3 marca, znów jesteśmy zmuszeni do przełożenia meczów w ALPS. Następne odbędą się 10 marca, wtedy drużyny grać będą według zestawu par z 13. kolejki (10.03), czyli tak jak miało być wedlug pierwotnego terminarza. Natomiast pojedynki z 12. kolejki, które miały być rozegrane 3 marca, odbędą się na koniec rundy zasadniczej.

Natomiast w minionej kolejce planowe zwycięstwa odnieśli zespoły z czołówki. Lider - Domino Jastrząb, tylko za dwa punkty zwyciężył ekipę z Orońska. Wyjątkiem od tej reguły, był wynik dotychczasowego wicelidera LZS Kierz z Belframi. Pedagodzy wznieśli się na wyżyny swych umięjętności i ograli aktualnego mistrza ALPS. Do ścisłej trójki wrócili "fryzjerzy" z SF Wioletta/Tokarnia Klub. Nie pozwolili sobie zabrać nawet punktu i pokonali Absolwentów.

Gładko poradzili sobie siatkarze STS I. Nie mieli kłopotów z pokonaniem Crow. Bet. To samo dotyczy meczu Orlicza z drużyną TechSat Vobis. Cieńko przedą zespoły z dołu tabeli. Drugi zespół młodych siatkarzy STS-u ulegli faworytom z Gąsaw Rządowych. Do rozegrania jest jeszcze zaległy mecz pomiędzy STS I, a STS II.

Tabela po 10. kolejkach: