Po 2. tygodniach przerwy, Amatorska Liga Piłki Siatkowej wznowiła gry. Piękna uczta siatkówki sprzed tygodnia (ćwierćfinały Mistrzostw Polski Kadetów z udziałem skarżyskiego STS-u) zapewne zaostrzyła apetyty fanatyków siatkówki na jeszcze lepszą grę. Czy zobaczyli coś takiego w sobotę (7.03) w hali sportowej przy ul. Sienkiewicza 34?

Niedawni uczestnicy ćwierćfinałów - STS - zagrali ze Skrą, ale nie tą bełchatowską... W ALPS wygrali wyraźnie w setach (3:0), ale walka była można powiedzieć wyrównana. Zawodnicy obu drużyn to młodzi adepci tej gry zespołowej, na pewno tutaj o wygranej zadecydowała większa ilość treningów, zagranych meczy itp.

21 lutego znów rozegrano niepełną kolejkę Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej. Wszystko przez wyjazd kadrowiczów, zawodników STS i niemożność rozegrania meczu ze Wtórpolem.
Czwarta seria meczy stała pod znakiem łatwych i szybkich starć czołówki  z rywalami. Tym samym wyłoniła się grupa zespołów, które będą, a na pewno mają wpływ na układ sił w ALPS.

To już trzecia kolejka Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej. 14 lutego drużyny w niej uczestniczące  były bezkompromisowe. Padło dużo wyników do zera, czyli po 3:0. Odrobiono także przełożony mecz z drugiej kolejki, sprzed tygodnia - STS II : Autokup. Tym samym mamy pełny przegląd sytuacji w tabeli. A ta jest dosyć klarowna.

W górnej części tabeli duży tłok. O konkretnych miejscach decydują dopiero "małe" punkty. I tak - najmniej punktów dał sobie urwać, przy dużej liczbie zdobytych - nowy lider - ekipa Belfrów. Tuż za ich plecami Nerwusy i STS I, ale o gorszym ilorazie punktów. Dalej jest podobnie, zespoły muszą skrupulatnie liczyć zdobyte i stracone punkty...
Tylko dolna połówka rankingu ALPS jest bardziej wyrazista.

W sobotę (7.02) rozegrano 2 kolejkę Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej. Co prawda nie była ona pełna, bo jeden z meczy przełożono na inny termin (STS II - Autokup) - zawodnicy STS-u w tym terminie mają zgrupowanie. 

Widać efekty, korzystnych, wydaje się,  zasad punktowania. Otóż drużyna Belfrów gładko ograła ekipę Wtórpolu-Kamiennej i dzięki temu, że w pierwszej kolejce wygrała seta i zdobyła 1 pkt., teraz ma już ich 4. No i zdecydowanie poprawi statystykę, jeśli chodzi o "małe"punkty.  Bo wszystkie 3 sety były przekonujące i żaden przypadek tu nie wkradł się.  Zwycięstwo zasłużone. A ich sobotni przeciwnik po dwóch meczach nie ma punktu i żadnego wygranego seta. To daje im, jeśli można tak napisać, niechlubne, ostatnie miejsce w stawce zespołów uczestniczących w ALPS.